Konferencja Marszałka Sejmu. Podsumowanie

środa, 18 grudnia 2024 13:00
Zdjęcie nr 3, fot. Piotr Molęcki/Kancelaria Sejmu

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się z dziennikarzami, aby przedstawić tematy, którymi Izba zajmie się podczas rozpoczętego w środę, 18 grudnia, 25. posiedzenia.

- Mamy aż trzy projekty, które zgłosiła opozycja: dwa projekty Konfederacji, jeden Prawa i Sprawiedliwości. To jest ten nowy standard, którego staram się przestrzegać, żeby na każdym posiedzeniu była co najmniej jedna ustawa opozycji. A jeżeli nie można z jakichś powodów, to na kolejnym – zapowiedział Marszałek Sejmu przedstawicielom mediów.

Szymon Hołownia zwrócił również uwagę na działający od ponad miesiąca mechanizm konsultacji społecznych. - Już około 10 tysięcy obywateli wzięło udział w konsultacjach wszystkich ustaw, które są konsultowane. Dwie już mamy na posiedzeniu Sejmu, 11 kolejnych jest wciąż w opiniowaniu. To są ustawy "od prawa do lewa", dotyczące bardzo różnych rzeczy. Możecie państwo, wchodząc na stronę Sejmu, pobrać raporty i cytaty z tych opinii, które zostawiali obywatele. Przy ustawach, rekordzistach to czasami kilka tysięcy głosów, w które jako Sejm będziemy się chcieli wsłuchiwać. Bardzo się cieszę, że ten mechanizm ruszył i że obywatele tak chętnie z niego korzystają – podkreślił.

Marszałek Hołownia odniósł się też do sytuacji po decyzji Państwowej Komisji Wyborczej o odroczeniu obrad do czasu uregulowania statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby. W jego ocenie uchwała PKW jest "dramatyczna w swoim wydźwięku", ponieważ oznacza, że Komisja stwierdza, że nie jest w stanie prowadzić procesu wyborczego i okołowyborczego, z powodu braku partnera w postaci Sądu Najwyższego. - Wyobraźcie sobie sytuację, że będzie kandydat, który zbierze 105 tysięcy podpisów, a PKW zakwestionuje mu 7 tysięcy. Albo że będzie spór tak jak był w 2020 roku, na temat decyzji PKW dotyczących obsadzenia komisji wyborczych. Odwołanie składa się do Sądu Najwyższego. I teraz znowu kandydat nie zostanie zarejestrowany, bo ta izba, która miałaby to rozpatrywać, jest izbą, której Państwowa Komisja Wyborcza nie uznaje za taką, którą można potraktować poważnie – mówił Szymon Hołownia.  

-  Rozwiązaniem, które będę chciał zaproponować, jest projekt ustawy, który wskaże cały SN, wszystkich sędziów SN jako tych, którzy mogą i powinni podejmować decyzje o ważności wyborów prezydenta RP;  Wybory muszą rozstrzygnąć się przy urnie – podkreślił Marszałek Sejmu. Jak dodał, w najbliższych dniach będzie chiał spotkać się w tej sprawie z prezydentem i premierem;

Kolejnym tematem do której odniósł się Szymon Hołownia była sytuacja posła Marcina Romanowskiego, wobec którego zarządzono tymczasowe aresztowanie. - Ma zwolnienie lekarskie do 23 grudnia, jeśli chodzi o uczestnictwo w posiedzeniach Sejmu, do tego momentu jego nieobecność na posiedzeniach Sejmu jest usprawiedliwiona.  Jesteśmy jako Sejm w sytuacji, w której ustawodawca nie przewidział ewentualności, w której poseł ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości. Nie ma czegoś takiego w prawie. Do momentu efektywnego pozbawienia wolności posła Romanowskiego będziemy zmuszeni wypłacać środki na jego biuro, środki na jego uposażenie, bo nie ma podstawy prawnej, żeby tego nie robić. W momencie, w którym zostanie efektywnie pozbawiony wolności, przestanie otrzymywać wynagrodzenie poselskie, jak również Kancelaria Sejmu przejmie prowadzenie jego biura poselskiego, a więc pensje pracowników i wszystkie rzeczy z tym związane. – poinformował Marszałek Izby.

- Jutro komisja regulaminowa zbiera się, żeby procedować kolejne sprawy immunitetowe, w tym wniosek posła Jakiego o pociągnięcie do odpowiedzialności cywilnej posła Kukiza. Jest bardzo dużo wniosków z oskarżenia prywatnego,  które są w komisji rozpatrywane. W ostatnim tygodniu wpłynęły 2 wnioski : jeden jest z oskarżenia prywatnego przeciwko prezesowi IPN Karolowi Nawrockiemu, drugi dotyczy posłanki Pauliny Matysiak i to jest pozew cywilny. Oba wnioski są w tej chwili opiniowane przez biuro legislacyjne Sejmu. Zostaną bez zwłoki przekazane komisji immunitetowej. W ubiegłym tygodniu skierowałem do komisji wniosek z oskarżenia subsydiarnego przeciwko posłom Lichockiej, Błaszczakowi, Szefernakerowi i Glińskiemu. To dotyczy rozpowszechniania spotu PiS w 2018 roku. To sytuacja bez precedensu, nie było jeszcze takiej w historii polskiego Sejmu, bo poprzedni Sejm postanowił o nie uchylaniu tego immunitetu, a ta sprawa została wniesiona jeszcze raz – poinformował marszałek Hołownia.