Szkoła Główna Handlowa. Konferencja o współpracy rozwojowej z udziałem Marszałka Sejmu

poniedziałek, 16 grudnia 2024 15:50
Zdjęcie nr 6, fot. Piotr Molęcki/Kancelaria Sejmu

W poniedziałek, 16 grudnia, marszałek Sejmu Szymon Hołownia wziął udział w konferencji „Międzynarodowa pomoc rozwojowa we współczesnym świecie” zorganizowanej w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. – Jestem tutaj jako Marszałek Sejmu, ale też jako praktyk pomocy humanitarnej i rozwojowej, bo w moim poprzednim życiu zajmowałem się między innymi właśnie tym, poprzez fundacje, które założyłem i które rozwijałem najpierw w Zambii później w Rwandzie, w Demokratycznej Republice Konga, a później w wielu innych krajach, w których dzisiaj te fundacje działają, już nie pod moim kierownictwem, ale z olbrzymim sukcesem i coraz bardziej pokazując, jak ważna jest idea wsparcia integralnego, podążania za potrzebami człowieka, ale i społeczności – mówił podczas konferencji Szymon Hołownia.

Marszałek Hołownia podkreślił, że przez jedenaście lat jego pracy na kontynencie afrykańskim, ale też w innych miejscach, na każdym kroku towarzyszyło mu przekonanie, że świat jest niesprawiedliwie urządzony. – Każdego roku obserwujemy raporty, które pokazują nam to samo od bardzo wielu lat i nic z tym nie robimy, albo niewiele z tym staramy się zrobić - jako społeczność międzynarodowa, bo nadal jest tak, jak było. Co możemy z tym zrobić? Ja zacząłem od pomocy czysto humanitarnej, czyli od tego końca, w którym trzeba ratować człowieka i ratować w bezpośredni sposób ofiary tej niesprawiedliwości, które z powodu niesprawiedliwości zostały wykolejone ze swojego normalnego rytmu życia – mówił do uczestników konferencji.

Szymon Hołownia ocenił też, że walka z niesprawiedliwością jest potrzebna nie tylko z powodów moralnych, ale także z powodów pragmatycznych. – To się wszystkim bardziej opłaca, bo jeżeli będziemy mieli odpowiednio ustawioną pomoc rozwojową to na tym zarobią i ci, którzy będą dostarczać różnego rodzaju rzeczy, technologie, sprzęt potrzebny w pomocy rozwojowej, będzie wymiana informacji, będzie pogłębienie wymiany informacji między społeczeństwami, a to oznacza demokratyzację – zaznaczył.

– Niesprawiedliwość na świecie jest szalenie kosztowna. Kosztuje nas wojny, wielkie akcje pomocy, które musimy robić ad hoc w momencie, w którym pojawi się kataklizm naturalny, a miejscowy system ochrony zdrowia i reagowania kryzysowego nie jest przygotowany, żeby zadziałać. Dużo taniej jest działać, gdy kryzysu nie ma, w dłuższej skali i pozwolić ludziom, którzy są na miejscu, na przejęcie części odpowiedzialności za niwelowanie skutków kryzysu – dodał.

Marszałek Sejmu mówił również o polskich doświadczeniach i systemie pomocy rozwojowej – Wraca ona z całą pewnością na tapet tego, czym się w polskiej polityce chcemy zajmować. Przez wiele ostatnich lat o tym milczano. W tym roku w Sejmie usłyszeliśmy po raz pierwszy, z ust Ministra Spraw Zagranicznych, bardzo obszerny passus poświęcony pomocy rozwojowej i temu, jak Polska chce ją poważnie traktować. Natomiast musimy być też mentalnie przygotowani do tego, by odnaleźć w sobie gotowość do myślenia o nas jako o społeczeństwie, któremu, w porównaniu ze znaczną częścią świata, na tyle się powiodło, że możemy udzielać pomocy innym – stwierdził.

Podczas konferencji polscy i zagraniczni eksperci i naukowcy, reprezentujący różne dziedziny nauki, dzielili się doświadczeniami i debatowali nt. globalnej współpracy rozwojowej. Dyskusji poddano najnowsze wyniki badań oraz trendy w międzynarodowej polityce pomocowej. Rozmawiano o polskim systemie oraz wkładzie naszego kraju w światową politykę rozwojową.

Organizatorem konferencji była Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Wśród partnerów wydarzenia znaleźli się Bank Światowy i Fundacja Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.