Projekt
USTAWA
z dnia ............................. 2006 r.
o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu
i wyrobów tytoniowych
Art. 1.
W ustawie z dnia 9 listopada 1995 r o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (Dz.U. z 1996 r., Nr 10, poz. 55, z 1997 r Nr 121, poz. 770, Nr 88, poz. 554, z 1999 r Nr 96, poz. 1107, z 2003 r Nr 229, poz. 2274) wprowadza się następujące zmiany:
1) W art. 5.
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„ 1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych
1) na terenie zakładów opieki zdrowotnej,
2) na terenie szkół, w tym szkół wyższych, oraz placówek oświatowo – wychowawczych, niezależnie od wieku uczniów i rodzaju działalności edukacyjnej,
3) w pomieszczeniach zakładów pracy innych niż wymienione w p. 1 i 2,
4) w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku i innych dostępnych do użytku publicznego,
5) w środkach pasażerskiego transportu publicznego i związanych z nimi obiektach (stacje, dworce kolejowe i autobusowe, porty lotnicze, a w granicach miejscowości – także przystanki)
6) w obiektach sportowych
7) w prywatnych środkach transportu samochodowego:
a) w związku z wykonywaniem zarobkowym przewozu osób,
b) gdy pasażerami są dzieci do lat 13,
c) przez kierowcę pojazdu w trakcie jazdy,
8) w odległości mniejszej niż 10 metrów od wejścia do obiektów, o których mowa w pkt. 1–6
b) dotychczasowy ust. 4 oznacza się jako ust. 1a
c) dotychczasowy ust. 1a oznacza się jako ust. 1b w brzmieniu:
„1b. Właściciel lub zarządzający obiektem bądź środkiem transportu, o których mowa w ust. 1 pkt. 1-5 i 7 zobowiązany jest do odpowiedniego oznakowania miejsc, w których palenie jest zabronione, poprzez umieszczenie międzynarodowego znaku „zakaz palenia”, a także wskazanie miejsca i sposobu zgłaszania ewentualnych naruszeń tego zakazu. Minister właściwy do spraw zdrowia określi w drodze rozporządzenia szczegółowe wymagania dotyczące oznaczników zakazu palenia i ich rozmieszczania”
2) Po art. 5. dodaje się art. 5a. w brzmieniu:
„art. 5a.
1. Właściciel lub zarządzający może wyłączyć spod zakazu określonego w art. 5.:
1) indywidualne pokoje w obiektach służących celom mieszkalnym (hotelach, schroniskach, domach studenckich, domach zakonnych);
2) wyodrębnione i odpowiednio przystosowane pomieszczenia (palarnie) w szpitalach psychiatrycznych, hospicjach, domach spokojnej starości;
3) wyodrębnione i odpowiednio przystosowane pomieszczenia (palarnie) w zakładach pracy innych niż szkoły (inne placówki edukacyjne) i zakłady opieki zdrowotnej;
4) wyodrębnione wagony w pociągach dalekobieżnych;
5) indywidualne cele i pokoje mieszkalne w obiektach podległych ministrowi właściwemu do spraw obrony narodowej, ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych oraz ministrowi właściwemu do spraw sprawiedliwości
2. W szczególnych przypadkach lekarz prowadzący leczenie może zezwolić pacjentowi przebywającemu w zakładzie opieki zdrowotnej na odstępstwo od zakazu palenia wyrobów tytoniowych.
3. W lokalach gastronomiczno-rozrywkowych dopuszczalne jest odstępstwo od zakazu palenia wyrobów tytoniowych jedynie w odrębnych pomieszczeniach, służących wyłącznie jako palarnie, spełniających wymogi, o których mowa w załączniku nr 1 do ustawy.
4. Palarnie oraz pozostałe pomieszczenia, o których mowa w ust. 1 wyłączone zgodnie z obowiązującymi przepisami spod zakazu palenia oznacza się w sposób widoczny międzynarodowym znakiem zezwalającym na palenie”.
3) W art. 8.
.
Art. 8 ust. 1. otrzymuje brzmienie:
„Zabrania się reklamowania i promocji wyrobów tytoniowych, rekwizytów tytoniowych i produktów imitujących wyroby lub rekwizyty tytoniowe oraz symboli związanych z używaniem tytoniu we wszelkiej formie.”
4) Art. 13. otrzymuje brzmienie:
„art. 13.
1. Kto:
1) sprzedaje wyroby tytoniowe wbrew zakazom określonym w art. 6,
2) dopuszcza na podległym mu terenie do palenia wyrobów tytoniowych wbrew zakazom określonym w art. 5
3) nie oznacza miejsc, objętych zgodnie z przepisami ustawy zakazem palenia oraz zwolnionych z tego zakazu
podlega karze grzywny do 20 000 zł.
4) tej samej grzywnie podlega, kto dopuszcza na podległym mu terenie do palenia wyrobów tytoniowych bez zachowania wymagań określonych niniejszą ustawą lub bez posiadania wymaganych ustawą badań
2. Kto pali wyroby tytoniowe w miejscach objętych zakazem palenia podlega karze grzywny do 100 zł
3. W przypadkach określonych w ust. 1 i 2 orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia”.
Art. 2.
Znosi się obowiązek tworzenia palarni w zakładach pracy przewidziany w odrębnych przepisach, a palarnie istniejące utworzone na podstawie tych przepisów, niespełniające wymogów, o których mowa w załączniku nr 1 do ustawy, podlegają likwidacji w ciągu miesiąca od dnia wejścia w życie ustawy.
Art. 3.
Ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia.
Uzasadnienie do komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy „O ochronie zdrowia
przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych”
Proponowana nowelizacja obejmuje dwa artykuły ustawy: art. 5 i art. 8.
Nowelizacja art. 5 ustawy ma na celu rozszerzenie obszarów objętych zakazem palenia tytoniu na wszystkie miejsca publiczne oraz ujednolicenie sankcji za ich nieprzestrzeganie.
W polskim ustawodawstwie brak jest kompleksowych uregulowań chroniących osoby niepalące przed dymem tytoniowym. Dotychczasowy zakaz palenia w miejscach publicznych oraz miejscach pracy nie zapewniał pełnej realizacji praw osób niepalących. Klienci restauracji, barów, pubów czy dyskotek - miejsc będących niewątpliwe obiektami użyteczności publicznej, są narażeni w dużym stopniu na działanie dymu tytoniowego. Wydzielenie miejsc dla palących w środkach transportu i związanych z nimi obiektach tylko częściowo ograniczało to narażenie, ale już w obiektach sportowych i rekreacyjnych znajdujących się na wolnym powietrzu brak jest jakiejkolwiek ochrony przed dymem tytoniowym.
Obecna modyfikacja rozszerza zakaz palenia na wszystkie obiekty użytku publicznego, miejsca pracy, środki transportu publicznego i związane z nimi obiekty, oraz na obiekty sportowe i rekreacyjne.
W nowelizacji ustawy konieczne jest także uregulowanie kwestii palenia w bezpośrednim sąsiedztwie wejść i wyjść z miejsc publicznych. Nierzadko zdarza się sytuacja, kiedy bezpośrednio przed wejściem do budynku ustawiana jest popielniczka, a wejście spowite jest kłębami dymu, przez które trzeba się przedostać, aby wejść do budynku. Zakaz palenia w zamkniętych lokalach gastronomiczno-rozrywkowych powoduje, że ich palący klienci przenoszą się do sąsiadujących z tymi obiektami ogródków, stwarzając tam znaczne narażenie na dym tytoniowy dla pozostałych osób, w tym dzieci. Proponuje się zatem określić 10-metrowy pas przy wejściu do tych budynków jako wolny od dymu tytoniowego.
W nowelizacji proponuje się także wprowadzenie pewnych ograniczeń w paleniu papierosów w prywatnych środkach transportu. Zakaz palenia w obecności dzieci uzasadniony jest koniecznością ich ochrony przed szczególnie wysokim stężeniem dymu tytoniowego, wielokrotnie przekraczającego stężenie w innych pomieszczeniach zamkniętych. Podobne rozwiązanie stosowane jest w kilku stanach USA i rozważane w innych państwach. Zakaz palenia przez kierowcę w czasie jazdy, oprócz względów zdrowotnych, ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W proponowanej nowelizacji spod zakazu palenia w miejscach publicznych wyjęte zostaną określone instytucje, gdzie szczególne okoliczności mogą przemawiać za innym rozwiązaniem. Są to między innymi hotele i obiekty służące celom mieszkalnym, szpitale psychiatryczne, oraz obiekty podległe MON, MSWiA oraz MS.
Doświadczenia Polski i innych krajów wskazują, że wszystkie regulacje, które opierały się na „pogodzeniu” palących i niepalących – np. poprzez wydzielone, wentylowane pomieszczenia, nie przyniosły żadnych lub bardzo ograniczone rezultaty. Natomiast wprowadzenie całkowitego zakazu, jak pokazują doświadczenia Włoch, Irlandii czy USA – znacząco wpływa na poprawę jakości powietrza. Za całkowitym zakazem palenia w miejscach publicznych i miejscach pracy przemawiają badania wykonane w Polsce, wskazujące szczególnie wysoki stopień narażenia na bierne palenie osób przebywających w obiektach sektora gastronomiczno-przemysłowego.
Zadaniem każdego Państwa jest stworzenie wszystkim osobom zatrudnionym bezpiecznego miejsca pracy. Dotychczasowe ustawodawstwo nie chroniło przed następstwami dymu tytoniowego osób zatrudnionych w sektorze gastronomiczno-rozrywkowym, w tym szczególnie barmanów i kelnerów. Badania wskazują, że w tej grupie zawodowej ryzyko zachorowania na raka płuca jest dwukrotnie wyższe niż w ogólnej populacji. We Włoszech, Irlandii czy USA już w ciągu zaledwie paru miesięcy po wprowadzeniu całkowitego zakazu palenia poprawił się stan zdrowia pracowników sektora gastronomicznego i rozrywkowego, a także zmniejszyła umieralność z powodu zawałów.
Na szkodliwe działanie dymu tytoniowego narażeni są nie tylko czynni palacze, ale także osoby przebywające w ich otoczeniu. Liczne międzynarodowe badania potwierdzają, że ta forma ekspozycji, określana terminem „bierne palenie” jest w krajach rozwiniętych – obok czynnego palenia i nadużywania alkoholu – jedną z głównych przyczyn przedwczesnej umieralności. U dorosłych, którzy nigdy nie palili, ale są w codziennym kontakcie z palaczem, przedwczesna umieralność jest podwyższona o 15%. Bierne palenie zwiększa ryzyko raka płuca u osób niepalących o 20–30%. Jeszcze większe jest zagrożenie chorobami dróg oddechowych i chorobami serca. Dym tytoniowy zawiera także wiele substancji alergizujących, powodujących m. in. kaszel, ból głowy, podrażnienie oczu, nudności, problemy z oddychaniem, itp. Według ostrożnych szacunków w 2002 r. tylko w 25 krajach Unii Europejskiej bierne palenie zabiło 79.000 osób. W Polsce bierne palenie zabija co roku niemal 9 tys. osób. Szacunki te są ograniczone do osób dorosłych - nie należy jednak zapominać, że szczególnie narażone na wdychanie dymu tytoniowego są dzieci. Bierne palenie zwiększa u nich ryzyko zakażeń dróg oddechowych, nawracających chorób ucha, ataków astmy i śmierci łóżeczkowej, a wdychanie dymu tytoniowego przez kobiety w ciąży zwiększa ryzyko poronienia i zmniejsza masę urodzeniową noworodka.
Polska jest europejskim pionierem zmian w przeciwdziałaniu skutkom palenia tytoniu. Jako jeden z pierwszych krajów wprowadziliśmy przepisy regulujące działalność marketingową producentów wyrobów tytoniowych, chroniące częściowo osoby niepalące oraz stwarzające podstawy do finansowania działalności edukacyjnej i szkoleniowej.
Ostatnie lata to okres wzmożonej aktywności parlamentów zarówno Europy, jak i pozostałych kontynentów. 27 lutego 2005 r. weszła w życie Ramowa Konwencja o Ograniczaniu Używania Tytoniu - pierwszy międzynarodowy traktat dotyczący zdrowia publicznego. Traktat ten został podpisany przez wszystkie 192 państwa członkowskie Światowej Organizacji Zdrowia. Polska ratyfikowała ten dokument 25 sierpnia 2006 roku. Konwencja nakazuje stronom podjęcie odpowiednich środków, aby chronić osoby niepalące przed dymem tytoniowym w miejscach pracy, miejscach publicznych i transporcie publicznym. Zapisy nowelizacji znajdują zatem swoje uzasadnienie w tym akcie prawnym, a dodatkowo - w Zaleceniu Rady Unii Europejskiej z 2 grudnia 2002 w sprawie prewencyjnych działań służących zapobieganiu używania tytoniu.
W Europie całkowity zakaz palenia we wszystkich miejscach pracy, w tym w barach i restauracjach, wprowadzono dotychczas w Irlandii, Norwegii, Włoszech, Szkocji, Szwecji i na Malcie. W roku 2007 zakaz taki wejdzie w życie w Anglii i w Irlandii Północnej. Całkowity zakaz palenia w miejscach pracy jest obecnie rozważany w kolejnych krajach europejskich. Można się spodziewać, że w najbliższych kilkunastu latach obejmie on większość krajów Unii Europejskiej.
Całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych okazał się ogromnym sukcesem. Nowe prawo jest przestrzegane w ponad 90% i cieszy się poparciem 93% Irlandczyków (81% wśród palaczy), 90% Włochów i 80% Szwedów. Równocześnie wprowadzenie zakazu palenia nie spowodowało zmniejszenia frekwencji w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych czy pogorszenia ich sytuacji finansowej. Badanie ankietowe przeprowadzone na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków wskazuje, że w Polsce wprowadzenie zakazu palenia we wszystkich miejscach publicznych popiera ponad 75% mieszkańców.
Nowelizacja artykułu 8 ustawy dotyczy całkowitego zakazu reklamy wyrobów tytoniowych. Ostatnia nowelizacja nie wyeliminowała całkowicie reklamy tytoniu - odbywa się ona jedynie w innych formach. Przykładowo wyroby te reklamowane są agresywnie w punktach ich sprzedaży. Biorąc pod uwagę kreatywność przemysłu tytoniowego, jedynym sposobem uniemożliwiającym takie praktyki w przyszłości jest sformułowanie zakazujące reklamy tych produktów we wszelkiej formie.
Należy tu zwrócić uwagę, iż eksponowanie wyrobów tytoniowych w punkcie sprzedaży jest objęte nową definicją reklamy i jako takie jest zabronione. Za zakazem tym przemawiają głównie kwoty, jakie firmy tytoniowe wykładają na określone ułożenie wyrobów tytoniowych w miejscach sprzedaży – jest to najlepszym dowodem na to, że ekspozycja tych produktów jest narzędziem marketingowym służącym ich popularyzacji i zwiększeniu sprzedaży. W przeciwnym razie trudno byłoby wytłumaczyć, dlaczego firmy „płacą za półki” w punktach sprzedaży.
Wyroby tytoniowe, a przede wszystkim papierosy, są powszechnie uznane za zabójcę numer 1 na świecie. Dym papierosowy zawiera ponad 4.000 substancji chemicznych, w tym ponad 50 związków rakotwórczych i ponad 100 toksyn. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (agenda Światowej Organizacji Zdrowia) zaklasyfikowała dym tytoniowy do grupy czynników rakotwórczych u ludzi. Według szacunków Banku Światowego, jeżeli aktualny trend nie zostanie zatrzymany, na choroby spowodowane używaniem tytoniu umrze do 2050 roku około 500 milionów osób. Znaczący odsetek spośród tych 500 milionów to dziś dzieci i młodzież. W Polsce na skutek chorób związanych z paleniem tytoniu umiera rocznie około 60.000 osób. Od dziś do roku 2050 liczba śmiertelnych ofiar uzależnienia od papierosów w Polsce sięgnie 2 500.000. Zdecydowana większość osób, które dziś palą, chciałaby zerwać z nałogiem. Jeszcze większy odsetek palaczy deklaruje, że nigdy nie zaczęliby palić, gdyby wiedzieli jak trudno jest przestać. Palenie tytoniu jest jednostką chorobową ujętą w klasyfikacji Międzynarodowej Organizacji Zdrowia. Uzależnienie od palenia jest tak silne, że specjaliści klasyfikują je pomiędzy heroiną i kokainą, jeżeli chodzi o trudność w zaprzestaniu używania tych substancji. Proponowana nowelizacja jest więc koniecznością, jeżeli chcemy zatrzymać tę epidemię.
W polskim ustawodawstwie brak jest kompleksowych uregulowań chroniących osoby niepalące przed dymem tytoniowym. Dotychczasowy zakaz palenia w miejscach publicznych oraz miejscach pracy nie zapewniał pełnej realizacji praw osób niepalących. Klienci restauracji, barów, pubów czy dyskotek - miejsc będących niewątpliwe obiektami użyteczności publicznej, są narażeni w dużym stopniu na działanie dymu tytoniowego. Wydzielenie miejsc dla palących w środkach transportu i związanych z nimi obiektach tylko częściowo ograniczało to narażenie, ale już w obiektach sportowych i rekreacyjnych znajdujących się na wolnym powietrzu brak jest jakiejkolwiek ochrony przed dymem tytoniowym.
Obecna modyfikacja rozszerza zakaz palenia na wszystkie obiekty użytku publicznego, miejsca pracy, środki transportu publicznego i związane z nimi obiekty, oraz na obiekty sportowe i rekreacyjne.
W nowelizacji ustawy konieczne jest także uregulowanie kwestii palenia w bezpośrednim sąsiedztwie wejść i wyjść z miejsc publicznych. Nierzadko zdarza się sytuacja, kiedy bezpośrednio przed wejściem do budynku ustawiana jest popielniczka, a wejście spowite jest kłębami dymu, przez które trzeba się przedostać, aby wejść do budynku. Zakaz palenia w zamkniętych lokalach gastronomiczno-rozrywkowych powoduje, że ich palący klienci przenoszą się do sąsiadujących z tymi obiektami ogródków, stwarzając tam znaczne narażenie na dym tytoniowy dla pozostałych osób, w tym dzieci. Proponuje się zatem określić 10-metrowy pas przy wejściu do tych budynków jako wolny od dymu tytoniowego.
W nowelizacji proponuje się także wprowadzenie pewnych ograniczeń w paleniu papierosów w prywatnych środkach transportu. Zakaz palenia w obecności dzieci uzasadniony jest koniecznością ich ochrony przed szczególnie wysokim stężeniem dymu tytoniowego, wielokrotnie przekraczającego stężenie w innych pomieszczeniach zamkniętych. Podobne rozwiązanie stosowane jest w kilku stanach USA i rozważane w innych państwach. Zakaz palenia przez kierowcę w czasie jazdy, oprócz względów zdrowotnych, ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W proponowanej nowelizacji spod zakazu palenia w miejscach publicznych wyjęte zostaną określone instytucje, gdzie szczególne okoliczności mogą przemawiać za innym rozwiązaniem. Są to między innymi hotele i obiekty służące celom mieszkalnym, szpitale psychiatryczne, oraz obiekty podległe MON, MSWiA oraz MS.
Doświadczenia Polski i innych krajów wskazują, że wszystkie regulacje, które opierały się na „pogodzeniu” palących i niepalących – np. poprzez wydzielone, wentylowane pomieszczenia, nie przyniosły żadnych lub bardzo ograniczone rezultaty. Natomiast wprowadzenie całkowitego zakazu, jak pokazują doświadczenia Włoch, Irlandii czy USA – znacząco wpływa na poprawę jakości powietrza. Za całkowitym zakazem palenia w miejscach publicznych i miejscach pracy przemawiają badania wykonane w Polsce, wskazujące szczególnie wysoki stopień narażenia na bierne palenie osób przebywających w obiektach sektora gastronomiczno-przemysłowego.
Zadaniem każdego Państwa jest stworzenie wszystkim osobom zatrudnionym bezpiecznego miejsca pracy. Dotychczasowe ustawodawstwo nie chroniło przed następstwami dymu tytoniowego osób zatrudnionych w sektorze gastronomiczno-rozrywkowym, w tym szczególnie barmanów i kelnerów. Badania wskazują, że w tej grupie zawodowej ryzyko zachorowania na raka płuca jest dwukrotnie wyższe niż w ogólnej populacji. We Włoszech, Irlandii czy USA już w ciągu zaledwie paru miesięcy po wprowadzeniu całkowitego zakazu palenia poprawił się stan zdrowia pracowników sektora gastronomicznego i rozrywkowego, a także zmniejszyła umieralność z powodu zawałów.
Na szkodliwe działanie dymu tytoniowego narażeni są nie tylko czynni palacze, ale także osoby przebywające w ich otoczeniu. Liczne międzynarodowe badania potwierdzają, że ta forma ekspozycji, określana terminem „bierne palenie” jest w krajach rozwiniętych – obok czynnego palenia i nadużywania alkoholu – jedną z głównych przyczyn przedwczesnej umieralności. U dorosłych, którzy nigdy nie palili, ale są w codziennym kontakcie z palaczem, przedwczesna umieralność jest podwyższona o 15%. Bierne palenie zwiększa ryzyko raka płuca u osób niepalących o 20–30%. Jeszcze większe jest zagrożenie chorobami dróg oddechowych i chorobami serca. Dym tytoniowy zawiera także wiele substancji alergizujących, powodujących m. in. kaszel, ból głowy, podrażnienie oczu, nudności, problemy z oddychaniem, itp. Według ostrożnych szacunków w 2002 r. tylko w 25 krajach Unii Europejskiej bierne palenie zabiło 79.000 osób. W Polsce bierne palenie zabija co roku niemal 9 tys. osób. Szacunki te są ograniczone do osób dorosłych - nie należy jednak zapominać, że szczególnie narażone na wdychanie dymu tytoniowego są dzieci. Bierne palenie zwiększa u nich ryzyko zakażeń dróg oddechowych, nawracających chorób ucha, ataków astmy i śmierci łóżeczkowej, a wdychanie dymu tytoniowego przez kobiety w ciąży zwiększa ryzyko poronienia i zmniejsza masę urodzeniową noworodka.
Polska jest europejskim pionierem zmian w przeciwdziałaniu skutkom palenia tytoniu. Jako jeden z pierwszych krajów wprowadziliśmy przepisy regulujące działalność marketingową producentów wyrobów tytoniowych, chroniące częściowo osoby niepalące oraz stwarzające podstawy do finansowania działalności edukacyjnej i szkoleniowej.
Ostatnie lata to okres wzmożonej aktywności parlamentów zarówno Europy, jak i pozostałych kontynentów. 27 lutego 2005 r. weszła w życie Ramowa Konwencja o Ograniczaniu Używania Tytoniu - pierwszy międzynarodowy traktat dotyczący zdrowia publicznego. Traktat ten został podpisany przez wszystkie 192 państwa członkowskie Światowej Organizacji Zdrowia. Polska ratyfikowała ten dokument 25 sierpnia 2006 roku. Konwencja nakazuje stronom podjęcie odpowiednich środków, aby chronić osoby niepalące przed dymem tytoniowym w miejscach pracy, miejscach publicznych i transporcie publicznym. Zapisy nowelizacji znajdują zatem swoje uzasadnienie w tym akcie prawnym, a dodatkowo - w Zaleceniu Rady Unii Europejskiej z 2 grudnia 2002 w sprawie prewencyjnych działań służących zapobieganiu używania tytoniu.
W Europie całkowity zakaz palenia we wszystkich miejscach pracy, w tym w barach i restauracjach, wprowadzono dotychczas w Irlandii, Norwegii, Włoszech, Szkocji, Szwecji i na Malcie. W roku 2007 zakaz taki wejdzie w życie w Anglii i w Irlandii Północnej. Całkowity zakaz palenia w miejscach pracy jest obecnie rozważany w kolejnych krajach europejskich. Można się spodziewać, że w najbliższych kilkunastu latach obejmie on większość krajów Unii Europejskiej.
Całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych okazał się ogromnym sukcesem. Nowe prawo jest przestrzegane w ponad 90% i cieszy się poparciem 93% Irlandczyków (81% wśród palaczy), 90% Włochów i 80% Szwedów. Równocześnie wprowadzenie zakazu palenia nie spowodowało zmniejszenia frekwencji w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych czy pogorszenia ich sytuacji finansowej. Badanie ankietowe przeprowadzone na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków wskazuje, że w Polsce wprowadzenie zakazu palenia we wszystkich miejscach publicznych popiera ponad 75% mieszkańców.
Nowelizacja artykułu 8 ustawy dotyczy całkowitego zakazu reklamy wyrobów tytoniowych. Ostatnia nowelizacja nie wyeliminowała całkowicie reklamy tytoniu - odbywa się ona jedynie w innych formach. Przykładowo wyroby te reklamowane są agresywnie w punktach ich sprzedaży. Biorąc pod uwagę kreatywność przemysłu tytoniowego, jedynym sposobem uniemożliwiającym takie praktyki w przyszłości jest sformułowanie zakazujące reklamy tych produktów we wszelkiej formie.
Należy tu zwrócić uwagę, iż eksponowanie wyrobów tytoniowych w punkcie sprzedaży jest objęte nową definicją reklamy i jako takie jest zabronione. Za zakazem tym przemawiają głównie kwoty, jakie firmy tytoniowe wykładają na określone ułożenie wyrobów tytoniowych w miejscach sprzedaży – jest to najlepszym dowodem na to, że ekspozycja tych produktów jest narzędziem marketingowym służącym ich popularyzacji i zwiększeniu sprzedaży. W przeciwnym razie trudno byłoby wytłumaczyć, dlaczego firmy „płacą za półki” w punktach sprzedaży.
Wyroby tytoniowe, a przede wszystkim papierosy, są powszechnie uznane za zabójcę numer 1 na świecie. Dym papierosowy zawiera ponad 4.000 substancji chemicznych, w tym ponad 50 związków rakotwórczych i ponad 100 toksyn. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (agenda Światowej Organizacji Zdrowia) zaklasyfikowała dym tytoniowy do grupy czynników rakotwórczych u ludzi. Według szacunków Banku Światowego, jeżeli aktualny trend nie zostanie zatrzymany, na choroby spowodowane używaniem tytoniu umrze do 2050 roku około 500 milionów osób. Znaczący odsetek spośród tych 500 milionów to dziś dzieci i młodzież. W Polsce na skutek chorób związanych z paleniem tytoniu umiera rocznie około 60.000 osób. Od dziś do roku 2050 liczba śmiertelnych ofiar uzależnienia od papierosów w Polsce sięgnie 2 500.000. Zdecydowana większość osób, które dziś palą, chciałaby zerwać z nałogiem. Jeszcze większy odsetek palaczy deklaruje, że nigdy nie zaczęliby palić, gdyby wiedzieli jak trudno jest przestać. Palenie tytoniu jest jednostką chorobową ujętą w klasyfikacji Międzynarodowej Organizacji Zdrowia. Uzależnienie od palenia jest tak silne, że specjaliści klasyfikują je pomiędzy heroiną i kokainą, jeżeli chodzi o trudność w zaprzestaniu używania tych substancji. Proponowana nowelizacja jest więc koniecznością, jeżeli chcemy zatrzymać tę epidemię.